ARTURINGA pisze:ani słowa o czasach średniowiecza
to akurat ciekawy pomysł... faktycznie nie ma na ten temat dużo, nie ma tez o historii średniowiecznej Ukrainy, Białorusi... Azji Średniej ...
o OSW, ja akurat mam złe zdanie, bo miedzy innymi wiem kto tam pracuje i po co
/quote]
Ja znam osobę z OSW, ale raczej braku obiektywizmu jej nie zarzucę, inna sprawa, że wszędzie są tajemnicze typki, a poza tym wyraźnie napisałem, aby korzystać z
różnych źródeł. W Polsce obok OSW działa jeszcze coś takiego jak PISM - ten akurat nigdy nie był wolny od nacisków, wystarczy wspomnieć kwestię wyrzucenia jego szefa bo obstawał przy teorii, że tarcza antyrakietowa jest szkodliwa dla Polski.
Specjalnie wskazałem ten Instytut Wschodni, ponieważ miałem kiedyś przyjemność pomóc co nieco przy takich raportach, one akurat są pisane z innej perspektywy.
Poza tym wyraźnie napisałem o innych ośrodkach, tylko że tutaj trzeba znać rosyjski i angielski.
A co do historii to owszem wystarczy ulubione źródło informacji kandydata na predydenta, czyli Wikipedia i znajomośc angielskiego i rosyjskiego. O średniowiecznych czasach zarówno terenów Białorusi, Ukrainy, południowego Kaukazu jak też Azji Środkowej jest tam sporo informacji, do tego źródła i linki do nich, najczęściej jakieś dobre pozycje książkowe.
Tutaj przykład ten sam artykuł po rosyjsku i angielsku, no i dla porównania po polsku:
http://en.wikipedia.org/wiki/Golden_Horde
http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%97%D0% ... 0%B4%D0%B0
http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82ota_Orda
Na stronie wystarczyłoby wkleić link i pokazać jak czytać artykuły w języku, którego się nie zna - tutaj także sprawdza się coś takiego jak Tłumacz Google.
Niestety znajomość krajów WNP przeciętnego Polaka, o "ludziach zachodu" nie mówiąc nawet, ogranicza się właśnie do takiego przeświadczenia, że wszędzie są ruble, wszędzie mówi się po rosyjsku, wszędzie się pije wódkę i wszędzie tęskni za Leninem i Stalinem. O kwestiach historycznych nawet nie będę mówił bo teorie o tym, że "Ukraina (o Białorusi czy krajach Azji Środkowej nie wspominając to kraj bez historii który narodził się w 1991 r. z łaski Rosjan którym nie chciało się już dotować tych krajów, a tak w ogóle to Białoruś i Ukraina to " ni to ruskie, ni to polskie takie niewiadomo co, takie dupodajki, mordercy i ciemna masa".