Odessa

[vincent]

1. Elektriczka do Białogrodu jedzie 2,5 godziny w jedną stronę. Czy prawdą jest to co piszą niektórzy, że są marszrutki, które docierają z Odessa Główna do Twierdzy Akerman w 1,5 godziny? Jakiś rozkład, cennik?
2. Wypożyczalnia aut w okolicach Odessa Główna. Gdzie najkorzystniej? Na co zwrócić uwagę, dodatkowe ubezpieczenie?
Dzięks.
ps. czy 1 maja jest traktowany jako dzień wolny od pracy czy pracujący?

[gorodok]

Zacznę od końca 1 maja jest dniem wolnym od pracy. Marszrutki jeżdżą co godzinę od 8 rano - znalazłem taki rozkład w sieci - 08:00 09:00 10:00 11:00 12:00 13:00 14:00 15:00 15:45 16:00 16:15 16:45 17:00 17:15 17:45 18:00 19:30

[Ivan Valivdenko]

Na wschodzie w niedziele i święta wszystko funkcjonuje w miarę normalnie oprócz szkół i urzędów.

[vincent]

Dzięki za odpowiedzi.
Właśnie dowiedziałem się, że mojej ukraińskiej karty Vodafone nie mogę doładować swoimi kartami, muszę mieć kartę banku Ukrainy.
A w Kowelu w niedziele oba punkty Vodafone closed. Lipa.
Podobno w większości sklepów można kupić, ale chyba skorzystam z jakiegoś recharge czy innego podobnego usługodawcy.

[barciur]

A w Kowelu w niedziele oba punkty Vodafone closed. Lipa.

W każdym automacie doładowującym (choćby na dworcu) doładujesz bez problemu.

[vincent]

No to byliśmy.
Skorzystałem z recharge, drożej, ale pewność, że jest doładowane. Trochę lipa, bo dziady z mojej firmy jak trzeba było się dodzwonić, to nie odbierali, bo dziwny numer, mimo, że uprzedzałem.
Podróż do Chełma.
Kolacja w Chełmie w pizzerii Lwowska, standard średni, ale smacznie, pewien Ukrainiec uprzyjemnił nam ten wieczór grając i śpiewając pod lokalem. Każdy chętnie wrzucał mu pieniążka, bo gość naprawdę daje radę.
Następnego dnia do Kowla, obłożenie w pociągu 1/5 - 3 godziny na dotarcie do Kowla, 3 godziny na przesiadkę na nocny do Odessy. Obiad w lokalu u Slawa o ile dobrze pamiętam nazwę. Tanio, ale obsługa średnia, o jajecznicy dla żony zapomnieli, potem się przypomniałem, jest w trakcie przygotowania! No i po 7 minutach podano
W Kowlu możecie mieć problem ze znalezieniem kantoru, kwestię wymiany walut ogarniają "walutcziki" czyli cinkciarze, jest ich całkiem sporo i dają lepszy kurs niż gdziekolwiek indziej.
Podróż nocnym w dwuosobowych przedziałach, prawie cały wagon Polaków.
Odessa. O 12 byliśmy zakwaterowani, o 12:50 marszrutka do Twierdzy Akerman. Czas przejazdu 2:09. Z dworca trzeba jakieś 20 minut poświęcić pieszo do twierdzy, po drodze weszliśmy na pielmieni, gdzie po zapytaniu czy jest toaleta, jeśli wy kuszajecie to jest toaleta.
Zjedliśmy po porcji pierożków, pifko i dalej w kierunku twierdzy.
Sama twierdza super, polecam każdemu, warto. O 17 byliśmy już na dworcu, za 6 minut marszrutka do Odessy. Po 19 byliśmy na Odessa Hołowna.
Odradzam używania TripAdvisora w Odessie, jest tak mało popularny, że większość lokali polecanych jest zamkniętych/zlikwidowanych.
Skusiliśmy się na Kebab a właściwie Szałarmę przy dworcu, była tania i smaczna, i pifko mieli w ofercie
Następny dzień to oczywiście schody, opera, rejs statkiem po Morzu Czarnym i Arkadia. Arkadia. Zobaczyć i zapomnieć, że się tam było
I teraz następny dzień. Katakumby. Nie jedziemy tam gdzie wszyscy. Tam gdzie google podpowiada, tam nic nie ma, pani w sklepie z lodami powie Wam, oni się nie dogadali, to jest dawno zamknięte.
Jedziemy na ulicę Rozumowską 33 i tam jest taki mały baraczek, wejście, 250 hrywien od osoby przy 10-osobowej grupie. Ale wrażenia są.. i niespodzianki też - polecam bardzo. Nasz przewodnik był naprawdę super. Mieliśmy w naszej grupie panią Jolę, która tłumaczyła większość, ale myślę, że jeśli przewodnik będzie gadał po ukraińsku to nie będzie problemu ze zrozumieniem go.
Potem powrót do Kowela, nocleg w Nasze Misto (bardzo tanio i super standard) i rano na pociąg do Chełma.
I tutaj możecie być zdumieni. Atrakcja jakiej nie zobaczycie w żadnym filmie. Pasażyry kontra celnicy. Chyba największa atrakcja tego wyjazdu. Pomysłowość ludzka nie ma granic, a ilość zużytej taśmy dwustronnej nie zna słowa "koniec".
Trochę współczuję im, że muszą tak zarabiać na chleb.
Jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem. Odessa nie jest tak daleko jak nam się wydaje. Było bosko

[pietia]

I tutaj możecie być zdumieni. Atrakcja jakiej nie zobaczycie w żadnym filmie. Pasażyry kontra celnicy. Chyba największa atrakcja tego wyjazdu. Pomysłowość ludzka nie ma granic, a ilość zużytej taśmy dwustronnej nie zna słowa "koniec".
Trochę współczuję im, że muszą tak zarabiać na chleb.

Więc jednak nawet w tym pociągu nie brak mrówek?

[gorodok]

Jeśli ukrywają papierosy na sobie - to jeszcze pal licho, byle by tylko nie demolowali pociągu...

I tutaj możecie być zdumieni. Atrakcja jakiej nie zobaczycie w żadnym filmie. Pasażyry kontra celnicy. Chyba największa atrakcja tego wyjazdu. Pomysłowość ludzka nie ma granic, a ilość zużytej taśmy dwustronnej nie zna słowa "koniec".
Trochę współczuję im, że muszą tak zarabiać na chleb.

Więc jednak nawet w tym pociągu nie brak mrówek?

[adi91dca]

Witam wszystkich. Planuję udać się z grupą znajomych w połowie sierpnia na tydzień do Odessy/okolice Odessy. Interesuje nas plażowanie za dnia, a wieczorem miejsca aby było gdzie wyjść. Z tego co wyczytałem Odessa średnio nadaje się do plażowania. Do zorientowanych co sądzicie o Chernomorsku, Zatoce? Jest tam co robić wieczorami i jak z plażowaniem w tych miejscowościach? Chyba, że polecacie jeszcze jakieś inne miejsca.

[pietia]

W Odessie też nie brakuje plaż. Oczywiście Arkadia i Lanżeron są mocno skomercjalizowane i zatłocozne, ale już położona z drugiej strony miasta Łuzanowka jest mniej snobistyczna

[patrik]

Witajcie. Jaką trasą najlepiej pojechać do Odessy?
1. Kowel - Sarny - Kijów - Umań
czy
2. Lwów - Chmielnicki - Winnica - Umań
3. Lwów - Riwne - Żytomir - Kijów - Umań
Zależy mi na jak najlepszej jakości dróg, z racji nisko zawieszonego samochodu
Odnośnie drugiej trasy - czytałem negatywne opinie, jednak znajomy w ubiegłym roku tędy jechał i nie narzekał. Jak to wygląda na chwilę obecną? Druga opcja bardziej mi odpowiada ze względu na to, iż wydaje się znacznie krótsza

[arko]

Witam wszystkich. Planuję udać się z grupą znajomych w połowie sierpnia na tydzień do Odessy/okolice Odessy. Interesuje nas plażowanie za dnia, a wieczorem miejsca aby było gdzie wyjść. Z tego co wyczytałem Odessa średnio nadaje się do plażowania. Do zorientowanych co sądzicie o Chernomorsku, Zatoce? Jest tam co robić wieczorami i jak z plażowaniem w tych miejscowościach? Chyba, że polecacie jeszcze jakieś inne miejsca.

Fajnych miejscowości - wiosek jest wiele Чорноморськ,Кароліно-Бугаз,Затока,Сергіївка,Курортне,Лебедівка itd...
żeby nie pisać po raz kolejny czytaj np;
viewtopic.php?f=13&t=12093
viewtopic.php?f=13&t=12676

[arko]

Witajcie. Jaką trasą najlepiej pojechać do Odessy?
1. Kowel - Sarny - Kijów - Umań
czy
2. Lwów - Chmielnicki - Winnica - Umań
3. Lwów - Riwne - Żytomir - Kijów - Umań
Zależy mi na jak najlepszej jakości dróg, z racji nisko zawieszonego samochodu
Odnośnie drugiej trasy - czytałem negatywne opinie, jednak znajomy w ubiegłym roku tędy jechał i nie narzekał. Jak to wygląda na chwilę obecną? Druga opcja bardziej mi odpowiada ze względu na to, iż wydaje się znacznie krótsza

Według mnie dobry wybór to tylko trasy 1 i 3 . Opisy znajdziesz na forum,

[zeneczek]

Witajcie. Jaką trasą najlepiej pojechać do Odessy?
1. Kowel - Sarny - Kijów - Umań
czy
2. Lwów - Chmielnicki - Winnica - Umań
3. Lwów - Riwne - Żytomir - Kijów - Umań
Zależy mi na jak najlepszej jakości dróg, z racji nisko zawieszonego samochodu
Odnośnie drugiej trasy - czytałem negatywne opinie, jednak znajomy w ubiegłym roku tędy jechał i nie narzekał. Jak to wygląda na chwilę obecną? Druga opcja bardziej mi odpowiada ze względu na to, iż wydaje się znacznie krótsza

po tych forumowych radach kilka lat temu tylko kląłem wybierając trasę do Odessy przez Równe i Kijów.W Ukraińskiej stolicy w niedzielę ruch jak w "szczycie",lusterko w lusterko i zamiast trzech pasów było pięć.A po samej drodze szybkiego ruchu z Kijowa do Umania tylko odpryski po kamieniach na szybie zostały.Nie twierdzę że to zły wybór a trasa choć częściowo nie została wyremontowana(ciekawe na jak długo).
Każda trasa w tamtym kierunku będzie dobra przy zachowaniu odpowiedniej prędkości i zdrowego rozsądku jak na Ukraińskie warunki przystało a dojedziesz bez problemu.Osobiście pokonuję drogę i zimą jak i latem każdego roku w kierunku na Tarnopol-Chmielnickij-Winnicę i dalej i jestem żywym dowodem na to że się da,tym bardziej że najgorszy odcinek czyli Lwów-Tarnopol w ostatnim czasie wyremontowano,dobrych wyborów i powodzenia

[patrik]

Witajcie. Jaką trasą najlepiej pojechać do Odessy?
1. Kowel - Sarny - Kijów - Umań
czy
2. Lwów - Chmielnicki - Winnica - Umań
3. Lwów - Riwne - Żytomir - Kijów - Umań
Zależy mi na jak najlepszej jakości dróg, z racji nisko zawieszonego samochodu
Odnośnie drugiej trasy - czytałem negatywne opinie, jednak znajomy w ubiegłym roku tędy jechał i nie narzekał. Jak to wygląda na chwilę obecną? Druga opcja bardziej mi odpowiada ze względu na to, iż wydaje się znacznie krótsza

po tych forumowych radach kilka lat temu tylko kląłem wybierając trasę do Odessy przez Równe i Kijów.W Ukraińskiej stolicy w niedzielę ruch jak w "szczycie",lusterko w lusterko i zamiast trzech pasów było pięć.A po samej drodze szybkiego ruchu z Kijowa do Umania tylko odpryski po kamieniach na szybie zostały.Nie twierdzę że to zły wybór a trasa choć częściowo nie została wyremontowana(ciekawe na jak długo).
Każda trasa w tamtym kierunku będzie dobra przy zachowaniu odpowiedniej prędkości i zdrowego rozsądku jak na Ukraińskie warunki przystało a dojedziesz bez problemu.Osobiście pokonuję drogę i zimą jak i latem każdego roku w kierunku na Tarnopol-Chmielnickij-Winnicę i dalej i jestem żywym dowodem na to że się da,tym bardziej że najgorszy odcinek czyli Lwów-Tarnopol w ostatnim czasie wyremontowano,dobrych wyborów i powodzenia

chodzi mi jak najbardziej o spokojną jazdę, z rozsądkiem. po prostu samochód ma twarde, niskie zawieszenie, spore felgi i nie chciałbym ich pozostawić na drodze (podróż pociągiem odpada). W takim razie polecasz drugą trasę?

[arko]

życzę powodzenia

[patrik]

[*]nie musisz być sarkastyczny, Twoją opinię również wziąłem pod uwagę i mimo wszystko skłaniam się ku trasie na Kijów. po to jest forum, abym mógł rozwiać swoje wątpliwości

Mam jeszcze pytanie o kulturę jazdy na Ukrainie? Czy zgodnie z panującymi stereotypami wiele osób jeździ tam jak wariaci czy nie jest tak źle?

[arko]

hm.... sarkazm!?... to są tylko fakty, wybór i tak należy do Ciebie.
Kultura .... dużo więcej szaleńców niż PL ,po prostu trzeba więcej uważać na wszystko a to pijany rowerzysta, samochód na bez oświetlenia itd...

[zeneczek]

Witajcie. Jaką trasą najlepiej pojechać do Odessy?
1. Kowel - Sarny - Kijów - Umań
czy
2. Lwów - Chmielnicki - Winnica - Umań
3. Lwów - Riwne - Żytomir - Kijów - Umań
Zależy mi na jak najlepszej jakości dróg, z racji nisko zawieszonego samochodu
Odnośnie drugiej trasy - czytałem negatywne opinie, jednak znajomy w ubiegłym roku tędy jechał i nie narzekał. Jak to wygląda na chwilę obecną? Druga opcja bardziej mi odpowiada ze względu na to, iż wydaje się znacznie krótsza

chodzi mi jak najbardziej o spokojną jazdę, z rozsądkiem. po prostu samochód ma twarde, niskie zawieszenie, spore felgi i nie chciałbym ich pozostawić na drodze (podróż pociągiem odpada). W takim razie polecasz drugą trasę?

nie polecam,jeżeli oczekujesz rady to napiszę tak:zmień kierunek.Mój post należy czytać tak:którąkolwiek trasę wybierzesz to i tak będzie źle,po prostu tylko odcinkami jest lepsza nawierzchnia.Czy pojedziesz na Równe np tracąc szybę czy za Gaisynem oponę to i tak równa się to czystką kieszeni.Myślę że sam wybierając drogę będziesz mieć do siebie pretensje,ale.Właśnie to ale-czy ten drugi kierunek będzie lepszym wyborem?,myślę że nie.Wszędzie są "kwiatki"na drogach.
Co do drogi którą pokazał arko,faktycznie poza Lwowem do Tarnopola którą wyremontowali to najdłuższy zły odcinek drogi przed tzw ekspresówką Kijów-Odessa.
Z niskim zawieszeniem może być ciężko,ja na zwykłym dałem radę,nie odważę się cokolwiek polecić.

[marcin-]

Mam jeszcze pytanie o kulturę jazdy na Ukrainie? Czy zgodnie z panującymi stereotypami wiele osób jeździ tam jak wariaci czy nie jest tak źle?

Wielu pieszych przekracza ulicę nie na pasach, niektórzy w mieście wręcz wbiegają na jezdnię i biegną "wolniutko" (bo to często dziadki, babcie) na druga stronę nie myśląc, że ktoś jedzie np. 80km/h, bo trochę prostsza droga.
Co do kierowców, to często przejeżdżają na czerwonym pomimo mrugającego światła zielonego (fajne i proste rozwiązanie). Zatrzymywanie się przed pasami bez świateł porażka, gorzej jak w PL.
Pisze o Łucku, ale zapewne gdzie indziej jest to samo.
Oczy dookoła głowy

[Aneta1980]

Witajcie. Jadę do Odessy na przełomie czerwca /lipca z 1.5 rocznym dzieckiem. Wynajelam mieszkanie przez Booking i w sumie wszystko spoko, ale ostatnio wiele osób mi odradza ze względu na kieszonkowcow, kradzieże, że zaraz zacznie ktoś za mną chodzić, okradną itp a z dzieckiem to już w ogóle. Język znam i ogólnie jakoś tak nie miałam obaw, nie ja jedna będę tam turystyką no ale ziarnko niepokoju mi zasiali. Ktoś ma jakieś uwagi? Rzeczywiście tak może być czy to tylko takie strachy na Lachy?

[gorodok]

Witajcie. Jadę do Odessy na przełomie czerwca /lipca z 1.5 rocznym dzieckiem. Wynajelam mieszkanie przez Booking i w sumie wszystko spoko, ale ostatnio wiele osób mi odradza ze względu na kieszonkowcow, kradzieże, że zaraz zacznie ktoś za mną chodzić, okradną itp a z dzieckiem to już w ogóle. Język znam i ogólnie jakoś tak nie miałam obaw, nie ja jedna będę tam turystyką no ale ziarnko niepokoju mi zasiali. Ktoś ma jakieś uwagi? Rzeczywiście tak może być czy to tylko takie strachy na Lachy?

Mam rozumieć, że w Polsce kieszonkowce nie istnieją? Moim zdaniem możesz jechać spokojnie tyle że jak w każdym dużym mieście należy po prostu być uważnym.

[tomeeek07]

wiele osób mi odradza ze względu na kieszonkowcow, kradzieże, że zaraz zacznie ktoś za mną chodzić, okradną itp a z dzieckiem to już w ogóle.

Mojej znajomej w Paryżu wyrwali telefon, gdy przez niego z kimś rozmawiała.
Czy to oznacza, że mamy nie jeździć do Paryża?
Wszędzie trzeba zachować wzmożoną czujność.
Okraść mogą Cię w Twoim mieście.

Ważne, żeby nie trzymać niczego w zewnętrznych kieszeniach spodni i innej odzieży wierzchniej, ewentualnej gotówki nie trzymać w jednym miejscu, nie afiszować się drogim sprzętem typu aparat, smartfon. Warto mieć ksero paszportu. Szczególną uwagę trzeba zachować w tłumie, w komunikacji miejskiej. Szczególnie trzeba uważam na ponadprzeciętną uprzejmość ze strony obcych. Przykładowo gdy ktoś chce sam zrobić ci zdjęcie, lub sam z siebie chce w czymś pomóc.

PS. Nie zatrzymuj się gdy ktoś "przypadkowo" ubrudzi cię musztardą/lodem (wpisz dowolne)...

Jeszcze setki wskazówek można by dopisać...
Pozdrawiam i życzę udanego pobytu.

[Aneta1980]

Dzięki, tak myślałam właśnie że poza zwykłymi środkami ostrożności, które obowiązują wszędzie nie ma się czego bać. Zglupialam chyba przez to, że jadę sama z małym dzieckiem co wydawało mi się zupełnie normalnym pomysłem dopóki nie zaczęto go oceniać tak, jakbym np chciała ugotować dziecko we wrzątku Dzięki za odpowiedzi, rozum mi wrócił na miejsce, na Ukrainie byłam już, mówię po rosyjsku i jedyne, czego może mi brakować to towarzystwa kogoś dorosłego.

[pietia]

Byłem wiele razy w Odessie, i mogę tylko potwierdzić to, co napisali poprzednicy. Nie jest na pewno bardziej niebezpiecznie niż w większości polskich czy europejskich miast, choć oczywiście trzeba być ostrożnym. W Odessie pod tym względem byłbym szczególnie czujny w rrejonie bazarów, w tym największego - Privoz

[tomeeek07]

Privoz

Skoro jesteśmy już przy tym markecie, to może są jakieś spożywcze rzeczy, które koniecznie polecalibyście tam kupić? Również tam będę za niedługo i chciałbym coś przywieźć stamtąd do Polski.

[pietia]

Sało Tyle, że pewnie nie dadzą go przewieźć przez granicę...

[arko]

przecież najpopularniejsze to oczywiście бычки suszone lub smażone(бычок,бычки - rodzaj ryby)

[vincent]

Witajcie. Jadę do Odessy na przełomie czerwca /lipca z 1.5 rocznym dzieckiem. Wynajelam mieszkanie przez Booking i w sumie wszystko spoko, ale ostatnio wiele osób mi odradza ze względu na kieszonkowcow, kradzieże, że zaraz zacznie ktoś za mną chodzić, okradną itp a z dzieckiem to już w ogóle. Język znam i ogólnie jakoś tak nie miałam obaw, nie ja jedna będę tam turystyką no ale ziarnko niepokoju mi zasiali. Ktoś ma jakieś uwagi? Rzeczywiście tak może być czy to tylko takie strachy na Lachy?

A przestań, bezpieczniej niż w PL.
Byliśmy w majówkę i fakt, jeden incydent był, jakieś 3 małolaty buchnęły torebkę na terenie morskiego wakzała. Po 5 minutach policaje przy współpracy z lokalesami dorwali gówniary. Jak ktoś sobie życzy to mogę przesłać fotkę jak są prowadzone przez Policję.
Według mnie bezpieczeństwo identycznie jak w PL.
Na luzaku jedź i wypoczywaj.

[pietia]

jakieś 3 małolaty buchnęły torebkę na terenie morskiego wakzała.

A on już jest otwarty? Skończyli remont?