Zakaz palenia.
Zakaz palenia.
Wprost nieprawdopodobne... Na Ukrainie od pewnego już czasu obowiązuje zakaz palenia w miejscach publicznych. Przystanki, miejsca pracy, sklepy, place zabaw, odkryte klatki schodowe, itp... Niby nikt tego nie egzekwuje, ale milicja po przyjęciu zgłoszenia przyjeżdża na miejsce popełnienia wykroczenia (prowokacja kanału 5. tv).
Re: Zakaz palenia.
ciekawe, kiedy zabronią palenia w tamburze...pwlzeb pisze:Wprost nieprawdopodobne... Na Ukrainie od pewnego już czasu obowiązuje zakaz palenia w miejscach publicznych. Przystanki, miejsca pracy, sklepy, place zabaw, odkryte klatki schodowe, itp... Niby nikt tego nie egzekwuje, ale milicja po przyjęciu zgłoszenia przyjeżdża na miejsce popełnienia wykroczenia (prowokacja kanału 5. tv).
-
- Nadworny Radca
- Posty: 167
- Rejestracja: sob 24 gru, 2005 22:46
- Lokalizacja: Toruń
- fijalkowski
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1350
- Rejestracja: śr 08 sie, 2007 17:16
- Lokalizacja: Sale, Cheshire (United Kingdom)
kjt pisze:Chyba jedyne miejsca publiczne, gdzie oduczono ruskich palić, to stacje metra i pojazdy komunikacji miejskiej. Większych reform w tej materii się nie spodziewam.
Nie mówimy tu o ruskich tak ja napisałeś, a powienno być Rosjanach, mowa jest tutaj o Ukrainie i jak coś to już o Ukraińcach
_______
Rosjanie nie ruscy
Na podstawie Slownik Ojczyny Polszczyzny Jana Miodka
- roberT/TANAIS
- Kanclerz
- Posty: 2953
- Rejestracja: ndz 30 wrz, 2007 21:54
- Lokalizacja: TANAIS -Rosja
I bardzo dobrze że jest zakaz. Jeżeli ktoś pali nie musi katować innych. Swoją drogą taki zakaz działa w FR ( elektriczki ) od paru ładnych lat a przypomina o nim sympatyczny komunikat głosowy.
Nalyvajmo, brattia Kryshtalevi chashi, Shchob shabli ne braly, Shchob kuli mynaly Golivon'ky nashi!
pozdrawiam robert
SKYPE: robert.tanais
pozdrawiam robert
SKYPE: robert.tanais
-
- Radca Stanu
- Posty: 308
- Rejestracja: sob 10 sty, 2009 00:08
- Lokalizacja: Zielona Góra
Dodam, że plażowałem na dosyć drogiej jak na ukraińskie warunki plaży, chyba nadroższej w Eupatorii, dzięki temu nie było tam za wielu plażowiczów, a tym co byli pełen szacun za miłe towarzystwo. w skrócie na plaży nie było tzw. elementu i innych cwaniaków )
Ostatnio zmieniony sob 03 paź, 2009 20:09 przez hrumek007, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak kto woli.hrumek007 pisze:w skrócie na plaży nie było tzw. elementu
Ja z tym miejscowym jak nazwałeś "elementem" zawarłem parę znajomości i ślą zaproszenia do siebie (do Moskwy, Charkowa etc...).
A fajki palili wszyscy.
Ostatnio zmieniony sob 03 paź, 2009 20:09 przez badluck13, łącznie zmieniany 1 raz.