O papierosach, akcyzie, cłach, skarbówce i polityce szkoda gadać i nerwy tracić
Natomiast co do łączenia to nie wiem na 100%. Wiem, że:
1. Koleś opisując opisaną przeze mnie sytuację rozpisał się baaardzo i był wkurzony, może źle stanął, może udawał (i był MRG), ale wątpię.
2. Wielu ludzi się pytało na fejsie (
https://www.facebook.com/pg/zahidnuy.kordon), w której kolejce stawać, bo to nie było takie oczywiste, np. ktoś jest Ukraińcem, ale pracuje w PL, ma PL blachy, jeździ do Ukr na święta 3x w roku. Albo jest Ukraińcem, ma ukr. blachy, ale wizę pracowniczą i mieszka w PL. Odpowiadali, ze co najmniej jeden pasażer (albo koniecznie kierowca, nie pamiętam) ma być z UE itd. itp.
Tak czy siak (zwykli Ukraińcy mają lepiej od kierowców z UE LUB mają tak samo źle) nie zmienia to faktu, że brakuje normalnej kolejki dla kierowców UE po obu stronach granicy od początku do końca (po polskiej też - tak jak pisał Kshyhu). Ale takiej pewnie nigdy nie będzie, bo to dyskryminacja bla bla bla
stanislawow pisze:A MRG bezrobotny bo do roboty nie pójdą.
O tym też nie ma sensu pisać, tj. jakie jest bezrobocie, czemu nie jeżdżą do PL, Italii czy DE tak jak Polacy do UK itd. itp.
Rząd w Kijowie nie chce zmienić przepisów (np. MRG lub chociaż przekraczanie autem na PL blachach co 5 dni) -> nie chcą pałować MRG

Ja to tak rozumiem. Trochę mniej wkurzonych na rząd Ukraińcow, taki status quo.
A polscy rusofile chyba dalej nie odwiesili MRG z Kaliningradem. Można? Można

Oczywiście z Ukr. to by nie przeszło, Kaliningrad trochę mniejszy jest

No i oczywiście Rosja jest w 100% wrogiem naszym i jest fuj, a Ukraina w 100% przyjacielem

o tym też nie ma sensu dyskutować (historia, polityka, sytuacja obecna), bo zaraz wyskoczą jakieś Wołynie, Katynie i inne gady. Bez sensu.
Pozdr.
PS.
Podsumowując: jeździjcie w prawosławne święta kościelne, 1 stycznia itd. lub stójcie godzinami
Dziś MRG z palemkami pokutuje, na granicy puściutko na kamerach
