Ukraina 2011/2012 off - topic - czyli różne wątki, pytania ?
- roberT/TANAIS
- Kanclerz
- Posty: 2953
- Rejestracja: ndz 30 wrz, 2007 21:54
- Lokalizacja: TANAIS -Rosja
Ukraina 2011/2012 off - topic - czyli różne wę tki, pytania ?
Forumowicze:
Aby nie zostać posądzony / ponownie / o represję założyłem nowy temat . Tu proszę wpisywać wasze zapytania , wątpliwości i inne - które nie mieszczą się w innych kategoriach tematycznych. Np. gdzie jechać , czy warto, ceny itd
Autorów postów z działu Kto , gdzie, kiedy które wykasowałem proszę o ponowne je zamieszczenie właśnie w tym dziale.
Aby nie zostać posądzony / ponownie / o represję założyłem nowy temat . Tu proszę wpisywać wasze zapytania , wątpliwości i inne - które nie mieszczą się w innych kategoriach tematycznych. Np. gdzie jechać , czy warto, ceny itd
Autorów postów z działu Kto , gdzie, kiedy które wykasowałem proszę o ponowne je zamieszczenie właśnie w tym dziale.
Ostatnio zmieniony pt 13 lip, 2012 12:46 przez roberT/TANAIS, łącznie zmieniany 2 razy.
Nalyvajmo, brattia Kryshtalevi chashi, Shchob shabli ne braly, Shchob kuli mynaly Golivon'ky nashi!
pozdrawiam robert
SKYPE: robert.tanais
pozdrawiam robert
SKYPE: robert.tanais
-
- Kolegialny Registrator
- Posty: 2
- Rejestracja: czw 12 maja, 2011 19:24
W tamtym roku bylam w Eupatorii ( naprawde warto) za nocleg placilam 30zl, wynajelismy dom pelen luksus z klimatyzacja blisko morza i w samym centrum . Masa klubow zazwyczaj od 20UAH max do 100UAH:)za wejscie. W stolowkach cena obiadu ok 10-20zl. Naprawde polecam 
Pozostale ceny duzo nizsze niz w Jalcie;]
W tym roku chcialabym jechac do Sewastopola;] Czy byl ktos juz tam czy warto? w jakich kwotach mozna zdobyc nocleg ? i czy nie ma tam problemu ze znalezieniem noclegu?
I ineteresuje mnie jeszcze nurkowanie (koszt) i delfinarium wejscie i mozliwosc plywania z delfinami?

Pozostale ceny duzo nizsze niz w Jalcie;]
W tym roku chcialabym jechac do Sewastopola;] Czy byl ktos juz tam czy warto? w jakich kwotach mozna zdobyc nocleg ? i czy nie ma tam problemu ze znalezieniem noclegu?

Czy ktoś mi podpowie jak wyglada droga z Lwowa do Kamieńca Podolskiego?? Chodzi mi o stan tej drogi. zastanawiam sie ile mi czasu zajmie przejechanie to jest 270km.
http://europatour.blog.onet.pl/
http://europatour.blog.onet.pl/
- roberT/TANAIS
- Kanclerz
- Posty: 2953
- Rejestracja: ndz 30 wrz, 2007 21:54
- Lokalizacja: TANAIS -Rosja
Droga z Kamieńca Podolskiego do Tarnopola - w dobrym stanie,
Lwów - Brzeżany - fatalna przeprawa
Brzeżany - Tarnopol - dobra , bez lawirowania pomiędzy dziurami.
Autobus ze Lwowa do Kamieńca - jedzie 7 godzin.
Lwów - Brzeżany - fatalna przeprawa
Brzeżany - Tarnopol - dobra , bez lawirowania pomiędzy dziurami.
Autobus ze Lwowa do Kamieńca - jedzie 7 godzin.
Nalyvajmo, brattia Kryshtalevi chashi, Shchob shabli ne braly, Shchob kuli mynaly Golivon'ky nashi!
pozdrawiam robert
SKYPE: robert.tanais
pozdrawiam robert
SKYPE: robert.tanais
A gdzie wymienić najlepszym kursem?
Na granicy, we Lwowie czy bliżej Krymu?
http://europatour.blog.onet.pl/
Na granicy, we Lwowie czy bliżej Krymu?
http://europatour.blog.onet.pl/
No właśnie nie do końca, zwłaszcza że np. u mnie w Gliwicach hrywna stoi po 44 gr.kosa1964 pisze:Różnice naprawdę groszowe. Najlepiej wymienić po prostu PLN na UAH.
Tu masz kursy we Lwowie - http://www.creditdeposit.com.ua/currency/Ljvovrafal.ccc pisze:A gdzie wymienić najlepszym kursem?
Na granicy, we Lwowie czy bliżej Krymu?
Z prostych obliczeń wynika, że wymiana PLN-->UAH to utopienie pieniędzy...
djds pisze:No właśnie nie do końca, zwłaszcza że np. u mnie w Gliwicach hrywna stoi po 44 gr.kosa1964 pisze:Różnice naprawdę groszowe. Najlepiej wymienić po prostu PLN na UAH.
Tu masz kursy we Lwowie - http://www.creditdeposit.com.ua/currency/Ljvovrafal.ccc pisze:A gdzie wymienić najlepszym kursem?
Na granicy, we Lwowie czy bliżej Krymu?
Z prostych obliczeń wynika, że wymiana PLN-->UAH to utopienie pieniędzy...
ja kupiłem ostatnio UAH za 0,36 więc wątpie aby w tym przypadku wymiana jakakolwiek na Ukrainie była korzystna

W Polsce jest zazwyczaj kiepski kurs, ale już po stronie Ukraińskiej jest dobry, także kupowanie tu USD czy euro jest czyjąś własną fanaberią. Równie dobrze może zawieść tam dolary Zimbabwe, bo zarobisz 12 groszy na 100złdjds pisze:No właśnie nie do końca, zwłaszcza że np. u mnie w Gliwicach hrywna stoi po 44 gr.

W Twoim przypadku była by, ale nieznacznie. Jak widać, ceny ukraińskiej waluty w różnych częściach naszego kraju bardzo się między sobą różnią
Swoja drogą kupiłeś okropnie tanio. Aż dziw bierze, że właściciel kantoru dał taka cenę, skoro od miesiąca średni kurs NBP wynosi ok. 0,34 gr 


Z moich obliczeń, przeprowadzonych jakieś dwa tygodnie temu wynika, że na 100 USD zakupionych w Polsce jesteś we Lwowie 140 UAH do przodu.zarobisz 12 groszy na 100zł
djds pisze:W Twoim przypadku była by, ale nieznacznie. Jak widać, ceny ukraińskiej waluty w różnych częściach naszego kraju bardzo się między sobą różniąSwoja drogą kupiłeś okropnie tanio. Aż dziw bierze, że właściciel kantoru dał taka cenę, skoro od miesiąca średni kurs NBP wynosi ok. 0,34 gr
Z moich obliczeń, przeprowadzonych jakieś dwa tygodnie temu wynika, że na 100 USD zakupionych w Polsce jesteś we Lwowie 140 UAH do przodu.zarobisz 12 groszy na 100zł
heheh wystarczy dobrze szukac


moni-monika pisze:W tamtym roku bylam w Eupatorii ( naprawde warto) za nocleg placilam 30zl, wynajelismy dom pelen luksus z klimatyzacja blisko morza i w samym centrum . Masa klubow zazwyczaj od 20UAH max do 100UAH:)za wejscie. W stolowkach cena obiadu ok 10-20zl. Naprawde polecam
Pozostale ceny duzo nizsze niz w Jalcie;]
W tym roku chcialabym jechac do Sewastopola;] Czy byl ktos juz tam czy warto? w jakich kwotach mozna zdobyc nocleg ? i czy nie ma tam problemu ze znalezieniem noclegu?I ineteresuje mnie jeszcze nurkowanie (koszt) i delfinarium wejscie i mozliwosc plywania z delfinami?
Moniko napisałem PW, jeżeli możesz to odp.

W ciągu ostatnich dni we Lwowie skupowali złotówki na ogół po 2.85-2.88 UAH za 1 PLN. W zeszłym tygodniu było to nawet 2.91. Oczywiście na dworcach jak zwykle za 1 złotówkę dają 2.50 hrywnywierny62 pisze:djds pisze:W Twoim przypadku była by, ale nieznacznie. Jak widać, ceny ukraińskiej waluty w różnych częściach naszego kraju bardzo się między sobą różniąSwoja drogą kupiłeś okropnie tanio. Aż dziw bierze, że właściciel kantoru dał taka cenę, skoro od miesiąca średni kurs NBP wynosi ok. 0,34 gr
Z moich obliczeń, przeprowadzonych jakieś dwa tygodnie temu wynika, że na 100 USD zakupionych w Polsce jesteś we Lwowie 140 UAH do przodu.zarobisz 12 groszy na 100zł
heheh wystarczy dobrze szukaczakupiłem będąc na zakupach w Katowicach
, u mnie w Jastrzębiu niestety po 0,50 - rozbój w biały dzień...
Eh, na temat walut:
Hrywna jest walutą słabą i nie należy spodziewać się jej umocnienia. W związku z czym podczas wyjazdu dwutygodniowego najprawdopodobniej stracimy kupując walutę przed wyjazdem.
Najtańsza hrywna jest w Przemyślu po wyjsciu z dworca kolejowego. Po czym poznać dobry kantor? Różnica między kupnem a sprzedażą będzie na poziomie 1 grosza!
Np. dziś w Przemyślu: skup 0,34, sprzedaż 0,35.
A ile zapłacimy wypłacając kartą mbanku mastercard? 0.349100.
Kupujac dzis 100 dolarow, wydamy w 279-280 zl.
Za to dostaniemy 799-800 hrywien. Oznacza to, ze hrywnę mamy za 0,34875 Ale...
1. musimy chodzic po kantorach
2. Aż dwa razy wymieniamy kasę
3. Banknoty z napisami, pogiete, zalane wodą mineralną - nie zostaną przyjęte na Ukrainie.
Ok, a wymieniajac zlotowki na Ukrainie?
Dzis najlepszy kurs wg finance.ua jest we Lwowie, Б Диамантбанк ЛО. Za hrywnę dają 2.8700, czyli 1 hrywna jest po 0,3484320557491289, ale rownie dobrze mozemy trafic na 2.77, czyli hrywna po 0,36!
Ja od kilku lat nie chodzę po kantorach. Wy - wybierzcie sami.
OBLICZENIA AKTUALNE TYLKO NA DZIEŃ 16 maja!
Hrywna jest walutą słabą i nie należy spodziewać się jej umocnienia. W związku z czym podczas wyjazdu dwutygodniowego najprawdopodobniej stracimy kupując walutę przed wyjazdem.
Najtańsza hrywna jest w Przemyślu po wyjsciu z dworca kolejowego. Po czym poznać dobry kantor? Różnica między kupnem a sprzedażą będzie na poziomie 1 grosza!
Np. dziś w Przemyślu: skup 0,34, sprzedaż 0,35.
A ile zapłacimy wypłacając kartą mbanku mastercard? 0.349100.
Kupujac dzis 100 dolarow, wydamy w 279-280 zl.
Za to dostaniemy 799-800 hrywien. Oznacza to, ze hrywnę mamy za 0,34875 Ale...
1. musimy chodzic po kantorach
2. Aż dwa razy wymieniamy kasę
3. Banknoty z napisami, pogiete, zalane wodą mineralną - nie zostaną przyjęte na Ukrainie.
Ok, a wymieniajac zlotowki na Ukrainie?
Dzis najlepszy kurs wg finance.ua jest we Lwowie, Б Диамантбанк ЛО. Za hrywnę dają 2.8700, czyli 1 hrywna jest po 0,3484320557491289, ale rownie dobrze mozemy trafic na 2.77, czyli hrywna po 0,36!
Ja od kilku lat nie chodzę po kantorach. Wy - wybierzcie sami.
OBLICZENIA AKTUALNE TYLKO NA DZIEŃ 16 maja!
Uwaga palacze
nie rzucać niedopałków papierosów na ziemię bo grożą wysokie mandaty od 340 do 1300 UAH http://news.finance.ua/ua/~/1/0/all/2011/05/18/238685

Witam,
Wybieram się na Krym do Sewastopola na delfinoterapie z dzieciakiem ,mała jest potwornie chora ,autyzm + eksytotoksyczność mózgu (taki uroczy kwas zjada jej neurony i uszkadza mózg) jako że mała jest leczona przez lekarza z USA to z kasą u mnie kiepsko i wymyśliłem że pojadę do delfinarium w Sewastopolu .Koszt zajęć jest śmieszny w porównaniu z innymi delfinariami.Wymyśliłem sobie samolot do Kijowa i podróz pociągiem do Sewastopola i powrót tą samą trasą. Tyle że nie mam na razie pojęcia jak zabrać się za logistykę (jak kupić i gdzie bilety na pociąg , jak dojechać z lotniska na dworzec i gdzie iść później) Problem wydaje się banalny ale z chorym dzieciakiem urasta do niesamowitej przeszkody np. muszę mieć ze sobą kupę jedzenia dla małej bo do tego wszystkiego jest uczulona na mnóstwo produktów (może jeść tylko mięso z solą i ziołami , warzywa .Mleko, gluten ,cukier robią jej dużo złych rzeczy) Więc proszę o pomoc.Jak dojechać z lotnisko po lądowaniu Wizzairem na dworzec gdzie pójść, jak zdobyć bilety na pociag (genaralnie plan podróży do tego się to sprowadza) i sprawa jedzenia czy kupię tam na miejscu jakies wafle ryżowe czy kukurydziane , coś bezglutenewego ?byłbym wdzięczny za pomoc.
Wybieram się na Krym do Sewastopola na delfinoterapie z dzieciakiem ,mała jest potwornie chora ,autyzm + eksytotoksyczność mózgu (taki uroczy kwas zjada jej neurony i uszkadza mózg) jako że mała jest leczona przez lekarza z USA to z kasą u mnie kiepsko i wymyśliłem że pojadę do delfinarium w Sewastopolu .Koszt zajęć jest śmieszny w porównaniu z innymi delfinariami.Wymyśliłem sobie samolot do Kijowa i podróz pociągiem do Sewastopola i powrót tą samą trasą. Tyle że nie mam na razie pojęcia jak zabrać się za logistykę (jak kupić i gdzie bilety na pociąg , jak dojechać z lotniska na dworzec i gdzie iść później) Problem wydaje się banalny ale z chorym dzieciakiem urasta do niesamowitej przeszkody np. muszę mieć ze sobą kupę jedzenia dla małej bo do tego wszystkiego jest uczulona na mnóstwo produktów (może jeść tylko mięso z solą i ziołami , warzywa .Mleko, gluten ,cukier robią jej dużo złych rzeczy) Więc proszę o pomoc.Jak dojechać z lotnisko po lądowaniu Wizzairem na dworzec gdzie pójść, jak zdobyć bilety na pociag (genaralnie plan podróży do tego się to sprowadza) i sprawa jedzenia czy kupię tam na miejscu jakies wafle ryżowe czy kukurydziane , coś bezglutenewego ?byłbym wdzięczny za pomoc.
A nie lepiej by Ci było z Kijowa do Symferopola samolotem? (zawsze to krócej, ale nie wiem jak mala znosi podróż) Z Symferopola marszrutką (busikiem) do Sewastopola dostaniesz się bez problemu, a możesz nawet potargować się i bezposrednio z lotniska w Symferopolu pojechać prywatnym transportem do Sewastopola. Jeśli jednak zdecydujesz się na pociąg bilety możesz kupić przez e-kvitok będąc jeszcze w kraju. Mam nadzieję, że turnus na delfinoterapię masz już wykupiony, z tego co wiem terapia w ośrodku w Sewastopolu cieszy się ogromnym uznaniem i daje świetne efekty więc i kolejka spora. W samym Sewastopolu proponuję wziąć taksówkę do ośrodka, bo tam raczej żadna marszrutka nie dociera. W marketach jest to samo co u nas, myślę że wafle ryżowe znajdziesz, ale z jedzeniem typowo bezglutenowym możesz mieć kłopot, chyba że miejscowi coś podpowiedzą.tataingi pisze:Witam,
Wybieram się na Krym do Sewastopola na delfinoterapie z dzieciakiem ,mała jest potwornie chora ,autyzm + eksytotoksyczność mózgu (taki uroczy kwas zjada jej neurony i uszkadza mózg) jako że mała jest leczona przez lekarza z USA to z kasą u mnie kiepsko i wymyśliłem że pojadę do delfinarium w Sewastopolu .Koszt zajęć jest śmieszny w porównaniu z innymi delfinariami.Wymyśliłem sobie samolot do Kijowa i podróz pociągiem do Sewastopola i powrót tą samą trasą. Tyle że nie mam na razie pojęcia jak zabrać się za logistykę (jak kupić i gdzie bilety na pociąg , jak dojechać z lotniska na dworzec i gdzie iść później) Problem wydaje się banalny ale z chorym dzieciakiem urasta do niesamowitej przeszkody np. muszę mieć ze sobą kupę jedzenia dla małej bo do tego wszystkiego jest uczulona na mnóstwo produktów (może jeść tylko mięso z solą i ziołami , warzywa .Mleko, gluten ,cukier robią jej dużo złych rzeczy) Więc proszę o pomoc.Jak dojechać z lotnisko po lądowaniu Wizzairem na dworzec gdzie pójść, jak zdobyć bilety na pociag (genaralnie plan podróży do tego się to sprowadza) i sprawa jedzenia czy kupię tam na miejscu jakies wafle ryżowe czy kukurydziane , coś bezglutenewego ?byłbym wdzięczny za pomoc.
Przy locie z kijowa musielibyśmy zostać na noc i zrywać malucha na poranny lot ale największym problemem jest kasa ,przy kosztach leczenia małej rezygnacja z nocy w Kijowie z samolotu pozwala zachować pieniądze na delfiny. Przesiadanie się z dzieciakiem i marudzącą żoną:-) to dla mnie za dużo.Zakładam że dzieciak świetnie będzie bawił doprowadzając mnie do szału w pociągu..Turnusu nie mam pomysł delfinów przyszedł zbyt późno , traktuje to jako razwietke bajom:-) Jakieś zajęcia z delfinami mała będzie miała .Właścicielka mieszkania które wynajmujemy przeszła się rozpytać , wychodzi 150 hrywien za 10 minut. Jak dzieciak nie oszaleje ze strachu to przyjedziemy w innym terminie . Co do jedzenia ważne by były te diabelskie wafle a z bezglutenowego jadła mała najchętniej jada mięso:-).
Słuchaj, nie chcę być złym prorokiem ale wydaje mi się że to o czym mówi Ci właścicielka to nie do końca jest to na czym Ci zależy. Turnusy i zajęcia indywidualne prowadzone są na podstawie wcześniej przesłanej dokumentacji medycznej, dziecko pracuje z terapeutą i delfinem, nie ma tłumów na basenie, ma specjalny strój itp. Owe 150 hr za 10 min to po prostu jest czas po pokazie dla publiczności, kiedy za 150 hr wsadzają cię do pontonu, który jest ciągnięty przez delfina dokładnie 1 okrążenie basenu. Delfina nawet nie dotykasz, wody też nie. Na pokazie są tłumy, jest gwar, głośna muzyka, zamieszanie. To chyba nie do końca jest to, o co Wam chodzi....tataingi pisze:Przy locie z kijowa musielibyśmy zostać na noc i zrywać malucha na poranny lot ale największym problemem jest kasa ,przy kosztach leczenia małej rezygnacja z nocy w Kijowie z samolotu pozwala zachować pieniądze na delfiny. Przesiadanie się z dzieciakiem i marudzącą żoną:-) to dla mnie za dużo.Zakładam że dzieciak świetnie będzie bawił doprowadzając mnie do szału w pociągu..Turnusu nie mam pomysł delfinów przyszedł zbyt późno , traktuje to jako razwietke bajom:-) Jakieś zajęcia z delfinami mała będzie miała .Właścicielka mieszkania które wynajmujemy przeszła się rozpytać , wychodzi 150 hrywien za 10 minut. Jak dzieciak nie oszaleje ze strachu to przyjedziemy w innym terminie . Co do jedzenia ważne by były te diabelskie wafle a z bezglutenowego jadła mała najchętniej jada mięso:-).
Tu masz stronę http://www.dolphinassistedtherapy.com/program.htm
Słyszałam, że załatwia się to w okolicach jesieni, żeby załapać się na turnus następnego lata.
Spróbuj może wysłać historię choroby do pani doktor mejlem i potem zadzwoń. (Poproś swojego lekarza, żeby ją napisał po łacinie, oszczędzisz na tłumaczeniach.
http://www.pawelmakowski.pl/delfinoterapie.html to stronka dzieciaczka, który korzystał z delfinoterapii w Sewastopolu. Myślę, że ten kontakt będzie skarbnicą informacji
Słyszałam, że załatwia się to w okolicach jesieni, żeby załapać się na turnus następnego lata.
Spróbuj może wysłać historię choroby do pani doktor mejlem i potem zadzwoń. (Poproś swojego lekarza, żeby ją napisał po łacinie, oszczędzisz na tłumaczeniach.
http://www.pawelmakowski.pl/delfinoterapie.html to stronka dzieciaczka, który korzystał z delfinoterapii w Sewastopolu. Myślę, że ten kontakt będzie skarbnicą informacji
Ukraina Zachodnia
Jadę za miesiąc z rodziną samochodem na Ukrainę na około 2 tygodnie. Wymyśliłam sobie taką mniej więcej trasę: Medyka-Lwów-Złoczów-Podhorce-Tarnopol-Kołodziejówka-Buczacz-Kamieniec Podolski-Okopy św. Trójcy-Chocim-Czerniowce-Kołomyja-Jaremcze-Iwano-Frankowsk-Halicz-Stryj-Medyka.
Czy dam radę? Jedzie nas 3 kierowców, z dzieci 16 lat, 14 lat i 9 lat. Noclegi mam zapewnione tylko na początku, bo będziemy nocować u kolegi w okolicach Lwowa. Czy potem jest problem ze znalezieniem noclegu? Czy opcja "spanie w namiocie" jest w razie czego możliwa i bezpieczna?
Będę wdzięczna za info.
Iza
Czy dam radę? Jedzie nas 3 kierowców, z dzieci 16 lat, 14 lat i 9 lat. Noclegi mam zapewnione tylko na początku, bo będziemy nocować u kolegi w okolicach Lwowa. Czy potem jest problem ze znalezieniem noclegu? Czy opcja "spanie w namiocie" jest w razie czego możliwa i bezpieczna?
Będę wdzięczna za info.
Iza
Czy dacie radę to wszystko zależy od Was. Pamiętaj, że jedziecie odpocząć w nie na wyścigi. O noclegi ja bym się nie martwił zawsze jest gdzie nocować, czy to pole namiotowe, czy na dziko, czy to na plebani, czy w zajeździe, czy w hotelu. Ja przed wyjazdami zawsze staram się dobrze przygotować, ustalić trasę, miejsca które chcemy zobaczyć lub szlaki jak chce przejść. Czasem jest to weryfikowane na bieżąco ale plan jest potrzebny.
Bardzo fajną macie trasę.
http://europatour.blog.onet.pl/
Bardzo fajną macie trasę.
http://europatour.blog.onet.pl/
Sewastopol
Jednak jadymy:-)Wizzair i pociąg z Kijowa ,tego samego dnia. Ma ktoś jakiś pomysł co tam robić przez dwa tygodnie ?To znaczy czy w okolicy jest coś co warto zobaczyć?Ktoś wpominał o jakiś gorących źródłach ,kolejce linowej ....
- roberT/TANAIS
- Kanclerz
- Posty: 2953
- Rejestracja: ndz 30 wrz, 2007 21:54
- Lokalizacja: TANAIS -Rosja
Re: Sewastopol
tataingi pisze:Jednak jadymy:-)Wizzair i pociąg z Kijowa ,tego samego dnia. Ma ktoś jakiś pomysł co tam robić przez dwa tygodnie ?To znaczy czy w okolicy jest coś co warto zobaczyć?Ktoś wpominał o jakiś gorących źródłach ,kolejce linowej ....
Kupić przewodnik i poczytać nasze wspólne forum .
Nalyvajmo, brattia Kryshtalevi chashi, Shchob shabli ne braly, Shchob kuli mynaly Golivon'ky nashi!
pozdrawiam robert
SKYPE: robert.tanais
pozdrawiam robert
SKYPE: robert.tanais