Samochodem na Białoruś-pytania
odłwieżam temat + pytania
Zastanawiam się nad wyjazdem samochodem na Białoruś. Jedyna rzecz która mnie odstrasza to ubezpieczenie.
Mam zieloną kartę a jak wiadomo ona działa na Białorusi (przynajmniej powinna) - tylko, że zielona karta załatwia sprawę OC.
A co z AC ? Mój ubezpieczyciel w polisie napisał, że moje AC nie obejmuje m.in. Białorusi. Dopłata do AC bym mógł mieć tam ochronę to ponad 30% mojego AC co jest kwotą kosmiczną ! Czy ktoś z Was gdzieś dokupywał tanie AC ? A może na granicy można kupić jakąś AC-strachowkę ?
Czy milicja próbuje wyłudzać "mandaty" ?
Mam zieloną kartę a jak wiadomo ona działa na Białorusi (przynajmniej powinna) - tylko, że zielona karta załatwia sprawę OC.
A co z AC ? Mój ubezpieczyciel w polisie napisał, że moje AC nie obejmuje m.in. Białorusi. Dopłata do AC bym mógł mieć tam ochronę to ponad 30% mojego AC co jest kwotą kosmiczną ! Czy ktoś z Was gdzieś dokupywał tanie AC ? A może na granicy można kupić jakąś AC-strachowkę ?
Czy milicja próbuje wyłudzać "mandaty" ?
-
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1854
- Rejestracja: pt 23 cze, 2006 01:34
- Lokalizacja: Chełm/Moskwa
- Kontakt:
Re: odłwieżam temat + pytania
na pewno potrzebujesz AC? To tak przyjemny i bezpieczny kraj. Pozytywnie się zdziwisz i mile zaskoczysz jak tam czysto.raffmo pisze:
A co z AC ?
Czy milicja próbuje wyłudzać "mandaty" ?
Milicja kara tylko za wykroczenia drogowe. Nie popełniaj wykroczeń i będzie ok, a jak jużto wszystko oficjalnie to nie dasz im powodu wyłudzić. Protokół, kwit, opłata w banku i bez stresu.
-
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1854
- Rejestracja: pt 23 cze, 2006 01:34
- Lokalizacja: Chełm/Moskwa
- Kontakt:
trochę zdrowego rozsądku. nie porzucaj auta byle gdzie w zaułkach i nikt go nie dotknie..raffmo pisze:Wiem - byłem tam wielokrotnie, ale zawsze pociągiem.
A co do AC - to po prostu skoro mam w Polsce to tam też chciałbym, ale nie za kosmiczne pieniądze... no cóż pomyślę jeszcze.
ja wiele lat jeżdżę przez białorus. często nocuję w Brześciu i auto stoi gdzie popadło i nic się jeszcze nie stało..
a tfu kłamię, kafirem po nocy zalana szyba.
Nie wiem jakie luksusowe masz autko, ale jakie by nie było w mińsku zobaczysz takich kilka dziennie


Popieram. Na Białorusi jest dużo spokojniej niż w Polsce. Też nie mam żadnego AC, które działa w tym kraju i wcale się tym nie przejmuję. A jak już się obawiasz o autko to przy każdym osiedlu itp znajdziesz płatny strzeżony ogrodzony parking, gdzie zostawisz samochód na noc za około 10 000 rubli czyli równowartość 4 złotych - wyjdzie taniej niż kupowanie jakiegoś AC na Białoruś 

Czyli "autostradą" Brześć-Mińsk nie pojedziesz. Jazda na Pińsk i dalej na Mozyr lokalnymi drogami z bardzo ładnymi krajobrazami, więc po prostu uważaj na prędkość jak masz teren zabudowany to zwalniaj do 70 ( możesz spokojnie przekroczyć prędkość o 10 km/h bo za takie przekroczenie nie ma mandatu) a żaden milicjonier nie powinien cię ruszyć. Jak dojedziesz na miejsce i nie chcesz zostawiać auta na niestrzeżonym parkingu to rozglądnij się za strzeżonym a tego tam nie brakuje.
-
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1854
- Rejestracja: pt 23 cze, 2006 01:34
- Lokalizacja: Chełm/Moskwa
- Kontakt:
widzę przy nicku, że z Tarnowa będziesz startował, to polecam Sławatycze - Domaczevo do przekraczania granicy. Najlepiej być tam w pierwszej połowie dnia.guber pisze:Czyli "autostradą" Brześć-Mińsk nie pojedziesz. Jazda na Pińsk i dalej na Mozyr lokalnymi drogami z bardzo ładnymi krajobrazami, więc po prostu uważaj na prędkość jak masz teren zabudowany to zwalniaj do 60 ( możesz spokojnie przekroczyć prędkość o 10 km/h bo za takie przekroczenie nie ma mandatu) a żaden milicjonier nie powinien cię ruszyć. Jak dojedziesz na miejsce i nie chcesz zostawiać auta na niestrzeżonym parkingu to rozglądnij się za strzeżonym a tego tam nie brakuje.
W godzinach porannych czasami nawet jestem tam jedyny- 1 auto na cała granice.
Czyli prze Lublin - Włodawę - Sławatycze - Brześć w Kobryniu zjazd z autostrady na Pinsk.
Fajna spokojna droga, wręcz pusta. Wąska, ale bez dziur.
Faktycznie śliczne krajobrazu. Kilkanaście razy leciałem tamtędy do Moskwy, zwłaszcza wiosną i jesienią jest ślicznie.
-
- Sekretarz Gubernialny
- Posty: 26
- Rejestracja: wt 20 kwie, 2010 18:48
http://lukoil.by/rus/tovar/price/raffmo pisze:Ile kosztuje litr ON na Białorusi ?
6300 BYR
http://www.nbrb.by/engl/statistics/rates/ratesDaily.asp
Na dzień dzisiejszy jedna złotówka to 2491,55 BYR, więc litr ON kosztuje ok. 2,53 zł lub odrobinę więcej uwzględniając prowizję kantoru.
No to postanowione. W marcu pewnie się wybiorę samochodem w końcu na BY.
Granicę będę przekraczał w Brześciu. W związku z tym mam pytania.
1. Jakieś dodatkowe formalności trzeba spełnić przy przekraczaniu granicy samochodem (oprócz posiadania zielonej karty) ?
2. Będę jechał trasą Brześć-Pińsk-Mozyr. Jakie nasycenie stacjami benzynowymi jest na tej trasie ?
Granicę będę przekraczał w Brześciu. W związku z tym mam pytania.
1. Jakieś dodatkowe formalności trzeba spełnić przy przekraczaniu granicy samochodem (oprócz posiadania zielonej karty) ?
2. Będę jechał trasą Brześć-Pińsk-Mozyr. Jakie nasycenie stacjami benzynowymi jest na tej trasie ?
-
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1854
- Rejestracja: pt 23 cze, 2006 01:34
- Lokalizacja: Chełm/Moskwa
- Kontakt:
1. ubezp. medyczne jeśli nie masz - sprawdza pogranicznicy (można kupić na temrinalu, uwag w słąwatyczach na terminalu brak- jest punkt za szlabanem ale trzeba napawiać pogranicznika aby z wami sie przespacerowal i niebardzo im sie chce bezplatnie.)raffmo pisze:No to postanowione. W marcu pewnie się wybiorę samochodem w końcu na BY.
Granicę będę przekraczał w Brześciu. W związku z tym mam pytania.
1. Jakieś dodatkowe formalności trzeba spełnić przy przekraczaniu granicy samochodem (oprócz posiadania zielonej karty) ?
2. Będę jechał trasą Brześć-Pińsk-Mozyr. Jakie nasycenie stacjami benzynowymi jest na tej trasie ?
2. średnio co 50 km.
-
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1854
- Rejestracja: pt 23 cze, 2006 01:34
- Lokalizacja: Chełm/Moskwa
- Kontakt:
tak sobie zrób, zakres podaj od/do kiedy będziesz chciał przejeżdżać, ale musi sięmniej wiecej pokrywać z wizą docelową bo przecież tranzytowa wydaje sie na podstawie wizy do kraju docelowego..radziun pisze:Dorzucę swoje pytanie w kwestii wiz tranzytowych.
Wiza jest ważna dwa dni od daty wjazdu na Białoruś. Czy w momencie składania wniosku wizowego muszę podać dokładną datę wjazdu, czy mogę ją wyrobić np. z możliwością wjazdu w czasie dwóch tygodni.
-
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1854
- Rejestracja: pt 23 cze, 2006 01:34
- Lokalizacja: Chełm/Moskwa
- Kontakt:
możesz sobie przylepić, ale teraz znaki kraju sa na numerach rejestracyjnych i ten przepis jest martwy. Apteczki nikt nie sprawdza, gaśnicy też nie . Służba celna nie ma w ogóle takich praw, mogą jedynie sprawdzić zgodność numerów nadwozia, le to raczej robią polscy celnicy.raffmo pisze:Dzięki. A nie ma jakichś dziwnych wymogów np. co powinno być w apteczce ? Słyszałem też, że musi być obowiązkowa naklejka PL na tyle.
Mam pytanko, co do wjazdu na Białoruś samochodem. Kolega jest współwłaścicielem auta razem z ojcem. Wyczytałem, że aby nim wjechać musi zostać sporządzona zgoda ojca na wyjazd. Rozumiem, że ma być przetłumaczona na język rosyjski. I tutaj pojawia się pytanie. Najpierw udać się do notariusza i uzyskać zgodę ojca, a potem udać się do tłumacza polsko-rosyjskiego ?
-
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1854
- Rejestracja: pt 23 cze, 2006 01:34
- Lokalizacja: Chełm/Moskwa
- Kontakt:
na Białorusi już od 2 lat jest możliwe kierowanie autem bez dodatkowych dokumentów (doverennosti), lecz lepiej sobie taka napiszcie w języku rosyjskim.m0ke pisze:Mam pytanko, co do wjazdu na Białoruś samochodem. Kolega jest współwłaścicielem auta razem z ojcem. Wyczytałem, że aby nim wjechać musi zostać sporządzona zgoda ojca na wyjazd. Rozumiem, że ma być przetłumaczona na język rosyjski. I tutaj pojawia się pytanie. Najpierw udać się do notariusza i uzyskać zgodę ojca, a potem udać się do tłumacza polsko-rosyjskiego ?
Na pewno potrzebna w Rosji.
Zawierać powinna następujące punkty:
upoważnienie do kierowania autem rosja
-
- Sekretarz Gubernialny
- Posty: 26
- Rejestracja: wt 20 kwie, 2010 18:48
Gdzie tak wyczytałeś?m0ke pisze:Mam pytanko, co do wjazdu na Białoruś samochodem. Kolega jest współwłaścicielem auta razem z ojcem. Wyczytałem, że aby nim wjechać musi zostać sporządzona zgoda ojca na wyjazd. Rozumiem, że ma być przetłumaczona na język rosyjski. I tutaj pojawia się pytanie. Najpierw udać się do notariusza i uzyskać zgodę ojca, a potem udać się do tłumacza polsko-rosyjskiego ?
Ja w czasie wakacji miałem podobny problem. Dzwoniłem w tej sprawi na polską celnie w Kuźnicy. Pan nie potrafił mi odpowiedzieć. Zadzwonił do Białorusinów. Powiedzieli, że w takiej sytuacji nie ma problemu. Wystarczy, aby samochodem jechał przynajmniej jeden ze współwłaścicieli. Nie potrzeba żadnych dodatkowych dokumentów, oświadczeń. Kilka dni później sprawdziłem to w praktyce(lipiec 2011). Nikt nie miał zastrzeżeń, choć zarówno dowód rejestracyjny jak i zielona karta były oglądane przez białoruskich celników. Ponadto w zielonej karcie miałem wpisane tylko jednego współwłaściciela- i to nie byłem ja.
-
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1854
- Rejestracja: pt 23 cze, 2006 01:34
- Lokalizacja: Chełm/Moskwa
- Kontakt:
tak.raffmo pisze:Pierwsza bramka za Brześciem do poboru opłat na M-1 jest ciut przed miejscowością Fiedzkawici ?
euro, dolar, RUR na opłatę (nie białoruskie ruble):
* резидентов Республики Беларусь - в белорусских рублях;
* нерезидентов Республики Беларусь -- в евро либо долларах США, российских рублях в эквиваленте.
wiosną 2011 wszedł przepis, którego pewnie nie znieślli, ze europejscy płaca w walucie.
lub bankowskie karty:
банковские карточки: MASTERCARD, MAESTRO, VISA ,VISA ELECTRON, MAESTRO АСБ «Беларусбанк» VISA ELECTRON АСБ «Беларусбанк», Белкарт).
wszystko na temat:
belavtostrada, унитарное предпрятие белавтострада
punkty opłaty:

Dodam, że należy przygotować się na długie oczekiwanie w kolejce na przejściu samochodowym. O ile po naszej stronie odprawa idzie szybko to strona białoruska pracuje skandalicznie. Miałem wrażenie, że odprawiano 4 samochody na godzinę.
W połowie marca 2012 r. przekroczenie granicy (Terespol-Brześć) zabrało mi 9-10h. Oczywiście ci co mają już "czasowy wwóz samochodu" z poprzednich wojaży zaoszczędzą dużo czasu.
Z powrotem - cała procedura trwała 0,5h. Ale kolejka do wjazdu na Białoruś była jeszcze większa niż jak ja wjeżdżałem.
W połowie marca 2012 r. przekroczenie granicy (Terespol-Brześć) zabrało mi 9-10h. Oczywiście ci co mają już "czasowy wwóz samochodu" z poprzednich wojaży zaoszczędzą dużo czasu.
Z powrotem - cała procedura trwała 0,5h. Ale kolejka do wjazdu na Białoruś była jeszcze większa niż jak ja wjeżdżałem.
Na http://gpk.gov.by/border/ppr/ zawsze można sprawdzić długość kolejki, a także wystawić swoją opinie, co do obsługi.
Można także sprawdzić archiwum, żeby oszacować np. ile samochodów oczekuje na wjazd do RB w środy w południe i na podstawie tego zaplanować podróż. Polecam.
Można także sprawdzić archiwum, żeby oszacować np. ile samochodów oczekuje na wjazd do RB w środy w południe i na podstawie tego zaplanować podróż. Polecam.

Kuźnica Białostocka - samochodem
Cześć,
byłem już wielokrotnie na białorusi i wiem mniej więcej jak wygląda procedura przekraczania granicy...napisałem mniej więcej bo jeżdżę raz na jakieś pół roku i za każdym razem mnie zaskakują czymś nowym
...
Dziś stojąc w kolejce pod ambasadą jeden z kolejkowiczów opowiadał, że można jakoś szybciej przejechać przez część białoruską...nie bardzo go zrozumiałem co i jak...więc
może ktoś wie czy na polskich numerach trzeba dalej stać w tej gigantycznej kolejce do czerwonego kanału...bo stać trzeba jak sie nie ma czasowego wwozu... ale może dla nas jest jakieś udogodnienie ?
byłem już wielokrotnie na białorusi i wiem mniej więcej jak wygląda procedura przekraczania granicy...napisałem mniej więcej bo jeżdżę raz na jakieś pół roku i za każdym razem mnie zaskakują czymś nowym

Dziś stojąc w kolejce pod ambasadą jeden z kolejkowiczów opowiadał, że można jakoś szybciej przejechać przez część białoruską...nie bardzo go zrozumiałem co i jak...więc
może ktoś wie czy na polskich numerach trzeba dalej stać w tej gigantycznej kolejce do czerwonego kanału...bo stać trzeba jak sie nie ma czasowego wwozu... ale może dla nas jest jakieś udogodnienie ?

-
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1854
- Rejestracja: pt 23 cze, 2006 01:34
- Lokalizacja: Chełm/Moskwa
- Kontakt:
Re: Kuźnica Białostocka - samochodem
jedyne udogodnienie to zrobić wremeinnyj wwoz na wielokrotne przekraczanie granicy (np. "benzowozy", którzy co tydzień jadą) i wówczas przejeżdżają zielonym kanałem.ravenick pisze:bo stać trzeba jak sie nie ma czasowego wwozu... ale może dla nas jest jakieś udogodnienie ?
W Twoim przypadku to nie zadziała i musisz jechać na czerwony kanał aby zadeklarować auto.