mazeno pisze:> W telewizji pokazali człowieka co poszedł na Biegun Północny na piechotę, mając jedynie ze sobą ok. 100 euro
nie no, spoko - tam na szczescie jeszcze nie poustawiali budek z hamburgerami, zeby mial gdzie wydawac.

Ale ralacji online z tej wędrówki nie było, pokazali go dopiero jak wrócił. Pewnie ból dupę ściska kolegę, że jego "megaprzygoda.pl" jest kompletnie nie odwiedzana, co powoduje frustrację u autora. Człowiek o którym mówię, przynajmniej
zrobił coś oryginalnego, innego niż wszyscy, zamiast robić dokładnie to, co dziesiątki i setki tysięcy podobnych autorowi, wierząc, że są oryginalni, a jedynie małpując durne tzw "dzikie zwiedzanie".
A co do żarcia, to żywił się on chyba tym co znalazł lub złapał. Ten co jechał autostopem, pewnie musiał żreć te hamburgery i inne pseudo-niekomercyjne g.... (jak pierożki z targu) we Władywostoku, Nowosybirsku i innych miastach na trasie tego autostopowicza jest tego od groma.
Co więcej, taki wyjazd autostopem jest o wiele bezpieczniejszy, bo w Rosji nie ma aż tylu pomyleńców co w bogatszych krajach. Osobiście bardziej bałbym się przejść przez wielkie amerykańskie czy zachodnioeuropejskie miasto niż przejechać autostopem przez Rosję, Kazachstan, Ukrainę. Komercha to dzisiaj właśnie te kraje, gdzie komercja i syfilis jak u nas, z lat 90-ych wali po oczach, na każdym kroku.