Strona 2 z 2
: ndz 10 cze, 2012 13:33
autor: ciabatka
mi pisze:W wodospadzie Uczan-Su w lecie nie ma wody

Wybraliśmy się tam, popatrzyliśmy na skałę, gdzie powinna płynąć woda, poczekaliśmy wraz z innymi turystami 2 godziny na marszrutkę powrotną i tyle było z wycieczki.

Nie wierzę, serio?!

A pozostałe wodospady, Srebrny, Dżur-Dżur? Któryś w ogóle "działa"?

: ndz 10 cze, 2012 13:43
autor: mi
Serio

O tym Bezdroża nie piszą

Co do innych to nie wiem, nie byłam
: ndz 10 cze, 2012 13:48
autor: ciabatka
mi pisze:Serio

O tym Bezdroża nie piszą

Co do innych to nie wiem, nie byłam
Dziękuję, zaoszczędziłaś mi ładnych kilka godzin i sporego rozczarowania

A w Bezdrożach doczytałam - PRAWIE piszą: "Najlepsza pora na odwiedzenie wodospadu to wiosna, gdy topnieją śniegi, albo deszczowa jesień, gdyż w czasie upalnego lata zasilająca go rzeczka prawie wysycha" - brakuje wyraźnego "LATEM NIE DZIAŁA!"

: ndz 10 cze, 2012 13:57
autor: mi
No to jeszcze dodam, że równie z dystansem należy podejść do tego fragmentu Bezdroży, który traktuje o tym, że na Aj-Pietri jest zimno i warto się cieplej ubrać. Latem ta rada jest o kant d....
Jako ta przejmująca się kazałam się rodzince ubierać w długie spodnie na parkingu, a po wjechaniu na górę wszyscy chcieli mnie za to zabić.

Był upał jak nie wiem co i mieliśmy gratis saunę (na moje życzenie).

: ndz 10 cze, 2012 14:09
autor: ciabatka
Ok, to cieplejsze ubranie faktycznie zanotowałam, więc natychmiast skreślam
Jesteście wielcy, dzięki! Każdą Waszą radę na pewno wezmę do serca, strasznie mi zależy, żeby wyjazd był niezapomniany (i bynajmniej nie z powodu przymusowej sauny)

: ndz 10 cze, 2012 14:25
autor: khan.tengri
mi pisze:No to jeszcze dodam, że równie z dystansem należy podejść do tego fragmentu Bezdroży, który traktuje o tym, że na Aj-Pietri jest zimno i warto się cieplej ubrać. Latem ta rada jest o kant d....
Jako ta przejmująca się kazałam się rodzince ubierać w długie spodnie na parkingu, a po wjechaniu na górę wszyscy chcieli mnie za to zabić.

Był upał jak nie wiem co i mieliśmy gratis saunę (na moje życzenie).

Ten fragment o zimnie na Aj-Pietri jest jak najbardziej uzasadniony. My w środku lata trafiliśmy tam na oberwanie chmury i spory spadek temperatury, po którym w kurtkach telepaliśmy się z zimna i wilgoci. Zresztą sam fakt że jest to góra wystająca ponad kilometr nad poziom morza sprawia, że wilgotne powietrze ma idealne warunki do tworzenia się chmur burzowych.
Także - ZDECYDOWANIE WSKAZANE JEST zabranie ciepłego ubrania na Aj-Pietri.
I parę fotek z ulewy:
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... tcount=192
: ndz 10 cze, 2012 14:27
autor: khan.tengri
ciabatka pisze:mi pisze:Serio

O tym Bezdroża nie piszą

Co do innych to nie wiem, nie byłam
Dziękuję, zaoszczędziłaś mi ładnych kilka godzin i sporego rozczarowania

A w Bezdrożach doczytałam - PRAWIE piszą: "Najlepsza pora na odwiedzenie wodospadu to wiosna, gdy topnieją śniegi, albo deszczowa jesień, gdyż w czasie upalnego lata zasilająca go rzeczka prawie wysycha" - brakuje wyraźnego "LATEM NIE DZIAŁA!"

Też się na Uczan-Su przejechaliśmy :/
Tak on wygląda w lecie:
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... tcount=193
: ndz 10 cze, 2012 14:57
autor: ciabatka
khan.tengri pisze:Ten fragment o zimnie na Aj-Pietri jest jak najbardziej uzasadniony. My w środku lata trafiliśmy tam na oberwanie chmury i spory spadek temperatury, po którym w kurtkach telepaliśmy się z zimna i wilgoci. Zresztą sam fakt że jest to góra wystająca ponad kilometr nad poziom morza sprawia, że wilgotne powietrze ma idealne warunki do tworzenia się chmur burzowych.
Także - ZDECYDOWANIE WSKAZANE JEST zabranie ciepłego ubrania na Aj-Pietri.
I parę fotek z ulewy:
http://www.skyscrapercity.com/showpost. ... tcount=192
Ok, czyli po prostu trzeba być przygotowanym na wszystko i ubrać się na cebulkę, żeby w razie czego było co zakładać / zdejmować.
: śr 13 cze, 2012 13:26
autor: roberT/TANAIS
Podróżując z tak małymi dziećmi koniecznie :
-przed wyjazdem należy się ubezpieczyć ,
- zabrać wszelkie niezbędne lub nie lekarstwa,
- w razie nagłego wypadku korzystajcie ze Szwidkiej medycznej dopomogi ale nie zostawiamy członków rodziny w szpitalach !!!
: śr 13 cze, 2012 20:45
autor: mi
roberT/TANAIS pisze:
- w razie nagłego wypadku korzystajcie ze Szwidkiej medycznej dopomogi ale nie zostawiamy członków rodziny w szpitalach !!!
Czasami niestety nie ma innego wyjścia.

Na szczęście mama zawsze może być z dzieckiem non stop. To funkcjonuje na wschodzie od bardzo wielu lat, kiedy jeszcze w naszym kraju nikomu się o takiej możliwości nie śniło.
: ndz 24 cze, 2012 16:19
autor: ciabatka
Mam jeszcze jedno pytanie - szukałam, ale nie znalazłam na nie odpowiedzi, a nowego wątku nie chciałam zakładać, więc piszę tutaj.
W przewodniku wszędzie podane są ceny normalne i ulgowe, ulgowe na ogół o 50% niższe. Komu ta zniżka przysługuje? Tylko dzieciom, czy studentom też? Czy ktokolwiek będzie honorował polską legitymację studencką? Albo chociaż EURO26? Pytam głównie o wejściówki do różnych obiektów: zabytki, delfinaria itp.
Różnica po zniżce po przemnożeniu przez wszystkie odwiedzane miejsca jest spora, więc gdyby ktoś to już kiedyś testował i miał jakąś radę, byłabym bardzo wdzięczna

: pn 25 cze, 2012 14:33
autor: roberT/TANAIS
Legitymacja studencka / + ISIC / jest honorowana przy zwiedzaniu Chersonesu Taurydzkiego . W pozostałych przypadkach różnie bywa. W naszym przypadku wystarczało że poprosiłem o 2 studenckie + 1 dla starszego dzieciaka a ten najmłodszy wogóle gratis . Moja rada przy każdej sposobności wykorzystywać posiadaną kartę . Będzie zniżka lub nie.
ps.
- Uważać trzeba na zdradliwe słoneczko na Krymie. Niby tak strasznie nie dogrzewa a potem udar !!! Czapki na głowy .
: wt 26 cze, 2012 21:38
autor: ciabatka
roberT/TANAIS pisze:Legitymacja studencka / + ISIC / jest honorowana przy zwiedzaniu Chersonesu Taurydzkiego . W pozostałych przypadkach różnie bywa. W naszym przypadku wystarczało że poprosiłem o 2 studenckie + 1 dla starszego dzieciaka a ten najmłodszy wogóle gratis . Moja rada przy każdej sposobności wykorzystywać posiadaną kartę . Będzie zniżka lub nie.
Dzięki za radę, pewnie tak właśnie zrobimy. Zawsze można prosić zdecydowanym głosem o ulgowy, może nikomu nie będzie się chciało dociekać
roberT/TANAIS pisze:Uważać trzeba na zdradliwe słoneczko na Krymie. Niby tak strasznie nie dogrzewa a potem udar!!! Czapki na głowy
Tak jest! Czapki przygotowane, bez nich się nie ruszamy!
I skoro jeszcze mam okazję: gdzie znajdują się i czy warto je odwiedzić:
- Eb-Chosar
- Ałuston
- Twierdza Charaks?
Resztę obiektów mam już jakoś ogarniętą. Cały czas zastanawiam się tylko, czy pojechać w końcu choć na pół dnia do Jałty (niby mnie tam kompletnie nie ciągnie, ale jakoś tak nie wypada nie być

) i jak jest z Demerdży? Nie mam doświadczenia w wycieczkach górskich i choć bardzo bym chciała tam być, zobaczyć Dolinę Przywidzeń itp., zwyczajnie nie wiem, czy damy radę...
: śr 27 cze, 2012 09:00
autor: mi
Z Jałty można popłynąć stateczkiem do Jaskółczego Gniazda i wtedy można uznać, że się było w Jałcie

(będzie zaliczona) Jałta jest dość męczącym miastem (przynajmniej dla mnie) a i zabytków jakichś spektakularnych brak...
: śr 27 cze, 2012 10:46
autor: roberT/TANAIS
ciabatka : Wg. mnie warto zobaczyć te miejsca które wymieniłaś. Ale to zdanie moje
/ archeologa / dla mnie obowiązkowy punkt wizyty a dla innych może być rozczarowaniem . W każdym razie postaram się szybko zeskanować materiały dotyczące wymienionych przez Ciebie miejsc.
: śr 27 cze, 2012 13:04
autor: bahaar
Z Jałty można popłynąć stateczkiem do Jaskółczego Gniazda i wtedy można uznać, że się było w Jałcie (będzie zaliczona)
Zgadza się! Chociaż ja zostałam zmuszona przez męża i okolicznośći (zagrożenie sztormowe czyt. niewiekie fale) do "zaliczenia" Jaskółczego Gniazda od strony lądu i mimo długiego dojazdu w upalny dzień byliśmy zadowoleni. Wersja morska jednak bardziej godna polecenia!
: śr 27 cze, 2012 14:49
autor: ciabatka
Co do Jaskółczego Gniazda: kilka nocy spędzę w Ałupce i pewnie stamtąd będziemy płynąć do Gurzuf, więc Jaskółcze Gniazdo jest już odhaczone i problem Jałty dalej zostaje
Robercie, będę niesamowicie wdzięczna

A spieszyć się nie warto, jeszcze tydzień do wyjazdu został, a mój plan i tak niemal codziennie jest poprawiany i aktualizowany

: czw 28 cze, 2012 22:36
autor: jusder
A ja spieszę poinformować, że bilety na 10 sierpnia na pociąg zakupione (Lwów - Symferopol).
Mieliśmy małą przerwę w planowaniu podróży ale wracamy już pełną parą.
Jutro będę załatwiać telefonicznie noclegi w Bachczysaraju. Trochę się obawiam czy zostanę dobrze zrozumiana z moim rosyjskim. Zobaczymy. Mam nadzieję, że ostatnie tygodnie nauki w samochodzie i przy pracach domowych nie pójdą na marne.
