Stan dróg na Ukrainie - wspólne podsumowanie - tylko oceny!
Stan dróg na Ukrainie - wspólne podsumowanie - tylko oceny!
http://www.mapfab.com/map/BKU/stan-dr%C ... a-Ukrainie
W końcu znalazłem sposób edycji maps google w bardziej cywilizowany sposób. Zakładam więc osobny wątek, gdzie tylko oceniamy drogi. W poprzednim wątku możemy komentować i pomagać sobie przy planowaniu tras.
Tak więc tutaj tylko oceniamy drogi, adminów proszę o kasowanie wpisów zawierających inne treści.
zasady bez zmian:
* - bardzo duze ubytki w asfalcie, niebezpieczne dziury, droga zagraża bezpieczeństwu
** - duże ubytki w asfalcie, słabe oznakowanie, do remontu
*** - typowa Ukraińska droga, ubytki w asfalcie, ale spokojnie można jechać. Droga nie zagraża naszemu bezpieczeństwu, ale 90km/h (poza miastem) strach jechać
**** - bardzo dobra droga, prawie jak w Polsce
***** - droga bardzo dobra, min. 2 pasy w jedną stronę, jedziemy bez obaw
W końcu znalazłem sposób edycji maps google w bardziej cywilizowany sposób. Zakładam więc osobny wątek, gdzie tylko oceniamy drogi. W poprzednim wątku możemy komentować i pomagać sobie przy planowaniu tras.
Tak więc tutaj tylko oceniamy drogi, adminów proszę o kasowanie wpisów zawierających inne treści.
zasady bez zmian:
* - bardzo duze ubytki w asfalcie, niebezpieczne dziury, droga zagraża bezpieczeństwu
** - duże ubytki w asfalcie, słabe oznakowanie, do remontu
*** - typowa Ukraińska droga, ubytki w asfalcie, ale spokojnie można jechać. Droga nie zagraża naszemu bezpieczeństwu, ale 90km/h (poza miastem) strach jechać
**** - bardzo dobra droga, prawie jak w Polsce
***** - droga bardzo dobra, min. 2 pasy w jedną stronę, jedziemy bez obaw
Równe -Żytomierz , zdecydowanie zielony a nawet z czarnym.
Żytomierz -Kijów czarny
Kijów- Uman zielony z czarnym.
Uman-Odessa czarny
Odessa-Mykolaiv zdecydowany zielony
aha i jeszcze droga P06 ( odbicie z M05) na Hoławanisk,Pierwomajsk,Mikolaiv zdecydowanie zielony kolor - to dla tych co na Krym chcą krócej.
Żytomierz -Kijów czarny
Kijów- Uman zielony z czarnym.
Uman-Odessa czarny
Odessa-Mykolaiv zdecydowany zielony
aha i jeszcze droga P06 ( odbicie z M05) na Hoławanisk,Pierwomajsk,Mikolaiv zdecydowanie zielony kolor - to dla tych co na Krym chcą krócej.
Lwow-Łuck
Lwów-granica wołyńskiej oblasti-*
granica obl-Łuck*** czasami ****(chociaz na calej trasue mozna jechac po 140,150 wyjazd z horochowa tylko troche dziurawy)
Horochow-Włodzimierz Wolynski **,niekiedy ***
Zosin-Łuck-***/****
Łuck-Równe-****
obwodnica Włodzimierza-**
Krakowiec-Lwow-****(nie bezpowodu sami ukraincy mowia ze to najlepsza droga na ukrainie:)
Uzhorod-Czop-****
Dniepropietrowsk-Pawlohrad-***/****
Lwów-granica wołyńskiej oblasti-*
granica obl-Łuck*** czasami ****(chociaz na calej trasue mozna jechac po 140,150 wyjazd z horochowa tylko troche dziurawy)
Horochow-Włodzimierz Wolynski **,niekiedy ***
Zosin-Łuck-***/****
Łuck-Równe-****
obwodnica Włodzimierza-**
Krakowiec-Lwow-****(nie bezpowodu sami ukraincy mowia ze to najlepsza droga na ukrainie:)
Uzhorod-Czop-****
Dniepropietrowsk-Pawlohrad-***/****
Witajcie,
może nie jest to stricte ocena, ale ma bezpośredni związek z tematem wątku.
Chciałbym ostrzec wszystkich, którzy jadą na Ukrainę i sugerują się tym, czy droga jest równa, bez wybojów, dziur, wyrw i kolein. Nie jest to tak do końca, czego doświadczyłem 30 grudnia, jadąc po drodze Hrebenne ---> Lwów, oznaczanej wszędzie jako odnowiona i w naprawdę dobrym stanie.
Chciałbym wszystkich ostrzec przed jeszcze jednym "drobiazgiem" - mianowicie drogi na Ukrainie robione są z innych materiałów, zapewne nieco niższej jakości, co skutkuje tym, że ich właściwości jezdne są również inne, co ma znaczenie przede wszystkim, gdy jedziecie w nocy/z samego rana/wieczorem i wszystkiego dobrze nie widać. W moim przypadku przy temperaturze, pokazywanej na termometrze w samochodzie +2'C okazało się, że miejscami droga była oblodzona i pokryta niesamowitą gołoledzią. Przy stosunkowo niewielkiej prędkości (60km/h) i dobrej jakości, nowych oponach zimowych skończyło się na wyrzuceniu na przeciwległy pas ruchu, przecięciu go, ścięciu znaku drogowego i staranowaniu betonowego ogrodzenia. Dobrze, że nie jechał nikt z przeciwka i że przystanek autobusowy, na którym czekali ludzie był 15 metrów dalej... Oczywistym jest również to, że podróży kontynuować nie mogłem i Sylwestra nie spędziłem z moją drugą połówką...
Tak więc to, że droga jest równa, jak stół, to jeszcze nie wszystko, na jej bezpieczeństwo składa się jeszcze mnóstwo innych czynników. Lodowisko do jazdy figurowej też jest równe... miejcie to na uwadze, mam nadzieję, że udało mi się kogoś ostrzec przed nierozwagą, jaką ja popisałem się kilka dni temu.
Pozdrawiam!
może nie jest to stricte ocena, ale ma bezpośredni związek z tematem wątku.
Chciałbym ostrzec wszystkich, którzy jadą na Ukrainę i sugerują się tym, czy droga jest równa, bez wybojów, dziur, wyrw i kolein. Nie jest to tak do końca, czego doświadczyłem 30 grudnia, jadąc po drodze Hrebenne ---> Lwów, oznaczanej wszędzie jako odnowiona i w naprawdę dobrym stanie.
Chciałbym wszystkich ostrzec przed jeszcze jednym "drobiazgiem" - mianowicie drogi na Ukrainie robione są z innych materiałów, zapewne nieco niższej jakości, co skutkuje tym, że ich właściwości jezdne są również inne, co ma znaczenie przede wszystkim, gdy jedziecie w nocy/z samego rana/wieczorem i wszystkiego dobrze nie widać. W moim przypadku przy temperaturze, pokazywanej na termometrze w samochodzie +2'C okazało się, że miejscami droga była oblodzona i pokryta niesamowitą gołoledzią. Przy stosunkowo niewielkiej prędkości (60km/h) i dobrej jakości, nowych oponach zimowych skończyło się na wyrzuceniu na przeciwległy pas ruchu, przecięciu go, ścięciu znaku drogowego i staranowaniu betonowego ogrodzenia. Dobrze, że nie jechał nikt z przeciwka i że przystanek autobusowy, na którym czekali ludzie był 15 metrów dalej... Oczywistym jest również to, że podróży kontynuować nie mogłem i Sylwestra nie spędziłem z moją drugą połówką...
Tak więc to, że droga jest równa, jak stół, to jeszcze nie wszystko, na jej bezpieczeństwo składa się jeszcze mnóstwo innych czynników. Lodowisko do jazdy figurowej też jest równe... miejcie to na uwadze, mam nadzieję, że udało mi się kogoś ostrzec przed nierozwagą, jaką ja popisałem się kilka dni temu.
Pozdrawiam!
"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny".
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny".
to nie jest wina drogi.jak jest +2 top przy drodze moze byc zimniej,co juz by nie mowic o ukrainie ale to akuraty nie wina drogi a po drugie opony zimowe nie chronia przed lodem tylko niby przed sniegiem,po lodzie nie ma roznic na jakich oponach jedziesz bo i tak cie slizgnie:) jak jedziesz za szybko:)
@Kshyhu
doradzam usunięcie swojego wpisu bo tylko końcowe ostrzeżenie jest trafne;Kshyhu pisze:Witajcie,
może nie jest to stricte ocena, ale ma bezpośredni związek z tematem wątku.
Chciałbym ostrzec wszystkich, którzy jadą na Ukrainę i sugerują się tym, czy droga jest równa, bez wybojów, dziur, wyrw i kolein. Nie jest to tak do końca, czego doświadczyłem 30 grudnia, jadąc po drodze Hrebenne ---> Lwów, oznaczanej wszędzie jako odnowiona i w naprawdę dobrym stanie.
Chciałbym wszystkich ostrzec przed jeszcze jednym "drobiazgiem" - mianowicie drogi na Ukrainie robione są z innych materiałów, zapewne nieco niższej jakości, co skutkuje tym, że ich właściwości jezdne są również inne, co ma znaczenie przede wszystkim, gdy jedziecie w nocy/z samego rana/wieczorem i wszystkiego dobrze nie widać. W moim przypadku przy temperaturze, pokazywanej na termometrze w samochodzie +2'C okazało się, że miejscami droga była oblodzona i pokryta niesamowitą gołoledzią. Przy stosunkowo niewielkiej prędkości (60km/h) i dobrej jakości, nowych oponach zimowych skończyło się na wyrzuceniu na przeciwległy pas ruchu, przecięciu go, ścięciu znaku drogowego i staranowaniu betonowego ogrodzenia. Dobrze, że nie jechał nikt z przeciwka i że przystanek autobusowy, na którym czekali ludzie był 15 metrów dalej... Oczywistym jest również to, że podróży kontynuować nie mogłem i Sylwestra nie spędziłem z moją drugą połówką...
Tak więc to, że droga jest równa, jak stół, to jeszcze nie wszystko, na jej bezpieczeństwo składa się jeszcze mnóstwo innych czynników. Lodowisko do jazdy figurowej też jest równe... miejcie to na uwadze, mam nadzieję, że udało mi się kogoś ostrzec przed nierozwagą, jaką ja popisałem się kilka dni temu.
Pozdrawiam!
reszta nie bardzo świadczy o Tobie-niestety.
i nie ma się co tłumaczyć że to na Ukrainie.
To nie w tym rzecz, nie wyłapaliście sensu mojej wypowiedzi - chodziło o to, że jest różnica w materiale, z jakiego wykonywana jest droga - po polskiej stronie zrobiłem 150km i nie było śladu lodu, drogi były całe suche, a po stronie ukraińskiej gołoledź (szron?) trzymał się drogi jak diabli. Front pogodowy nie kończy się na budkach ukraińskich pograniczników
Jechałem z prędkością niższą, niż dozwolona, a że przeszarżowałem wiem sam, zresztą sam nazwałem to "nierozwagą", więc nie komentuj, że coś źle o mnie świadczy.

"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny".
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny".
jak to nie komentuj?Kshyhu pisze:To nie w tym rzecz, nie wyłapaliście sensu mojej wypowiedzi - chodziło o to, że jest różnica w materiale, z jakiego wykonywana jest droga - po polskiej stronie zrobiłem 150km i nie było śladu lodu, drogi były całe suche, a po stronie ukraińskiej gołoledź (szron?) trzymał się drogi jak diabli. Front pogodowy nie kończy się na budkach ukraińskich pogranicznikówJechałem z prędkością niższą, niż dozwolona, a że przeszarżowałem wiem sam, zresztą sam nazwałem to "nierozwagą", więc nie komentuj, że coś źle o mnie świadczy.
wystarczyło dostosować prędkość do panujących warunków a nie zasłaniać się dopuszczalną prędkością.
gołoledź jest spotykana na wszystkich drogach, i generalnie niezależnie z czego są zrobione.
troszeczkę pokory by się przydało.
tak czy inaczej (bez urazy) Twój przypadek nie podchodzi pod stan dróg o czym jest ten temat.
pozdrawiam
Dobrze, w takim razie proszę moderatora o usunięcie całej tej dyskusji, od samego początku. Nie zamierzam się tu z nikim kłócić, nie taki był mój zamiar...
Mimo wszystko pozdrawiam.
Mimo wszystko pozdrawiam.
"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny".
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny".
Bylaby wyboista droga, jechaloby sie 20 km/h omijajac dziury i gololedz by byla niestraszna.. A tak rowno jak stol to zaraz ochota przychodzi jechac szybciej i potem sa klopoty..
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
http://jabolowaballada.blogspot.com/
na wiecznych wagarach od życia..
http://jabolowaballada.blogspot.com/
- fijalkowski
- Rzeczywisty Tajny Radca
- Posty: 1323
- Rejestracja: śr 08 sie, 2007 17:16
- Lokalizacja: Sale, Cheshire (United Kingdom)
Stan dróg na Ukrainie - wspólne podsumowanie - tylko oceny!
Droga z:
1. Krościenko – Chyrów: ***+ (plus)
2. Chyrów – Sambor: *- (totalna rzeź, spotkani Ukraińcy kazali nam zawracać: „ku..wa, zejebie..ie się, o przepraszam, tu dziewćinka” ;, strach i zgrzytanie zębami – 2 km i powrót w 20 minut
3. Chyrów – Stary Sambor: ****+ albo 5*, może droga nie jest 2 pasmowa, ale pierwsza klasa, świeżo wylany asfalt, jeszcze pasów nie ma, nie ma też na szczęście źle zrobionych studzienek (plana na nowych drogach niepodnoszenia ringów)
4. Stary Sambor – Sambor: ****
5. Sambor – Drohobycz: **** (w samum Samborze frezów dużo przy wyjeździe na Drohobycz, ulice przygotowane pod świeży asfalt)
6. Drohobycz – Truskawiec: ***+ (plus), z tym że trzeba jechać za znakami, a nie nawigacją;)
Ogólnie nie było najgorzej.
1. Krościenko – Chyrów: ***+ (plus)
2. Chyrów – Sambor: *- (totalna rzeź, spotkani Ukraińcy kazali nam zawracać: „ku..wa, zejebie..ie się, o przepraszam, tu dziewćinka” ;, strach i zgrzytanie zębami – 2 km i powrót w 20 minut

3. Chyrów – Stary Sambor: ****+ albo 5*, może droga nie jest 2 pasmowa, ale pierwsza klasa, świeżo wylany asfalt, jeszcze pasów nie ma, nie ma też na szczęście źle zrobionych studzienek (plana na nowych drogach niepodnoszenia ringów)
4. Stary Sambor – Sambor: ****
5. Sambor – Drohobycz: **** (w samum Samborze frezów dużo przy wyjeździe na Drohobycz, ulice przygotowane pod świeży asfalt)
6. Drohobycz – Truskawiec: ***+ (plus), z tym że trzeba jechać za znakami, a nie nawigacją;)
Ogólnie nie było najgorzej.

PKS Kasy Międzynarodowe Lublin
GG: 9594935
tel.: 81 747 74 42
GG: 9594935
tel.: 81 747 74 42
Stan dróg na Ukrainie - wspólne podsumowanie - tylko oceny!
Oceniamy na navizor.com 
Za kilka tygodni, może miesięcy będzie automatyczne ocenianie drogi z poziomu aplikacji mobilnej. Jesli ktoś ma android'a lub OS, może korzystać!

Za kilka tygodni, może miesięcy będzie automatyczne ocenianie drogi z poziomu aplikacji mobilnej. Jesli ktoś ma android'a lub OS, może korzystać!
Stan dróg na Ukrainie - wspólne podsumowanie - tylko oceny!
Jestem więc w niedoczasiepwlzeb pisze:Oceniamy na navizor.com
Za kilka tygodni, może miesięcy będzie automatyczne ocenianie drogi z poziomu aplikacji mobilnej. Jesli ktoś ma android'a lub OS, może korzystać!

PKS Kasy Międzynarodowe Lublin
GG: 9594935
tel.: 81 747 74 42
GG: 9594935
tel.: 81 747 74 42